czwartek, 27 grudnia 2012

Sans rime ni raison.

Polaroidowo, z magią i pasją, Jarek Kasprowiak.

Samotne są te ściany cztery, w których kolor jagód, już zgniłych, zatapia się w czerń, nanosi ciemność niezwłocznym krokiem. Ściany cztery z czterema kątami zaplątanymi w kurze i pajęczyny strachów.  Spusty emocji pozamykały drzwi, mimo.wolnie, wolność zabierając, jakby ptakom skrzydła,
jakby sen.s istnienia.