Polaroidowo, z magią i pasją, Jarek Kasprowiak.
Samotne są te ściany cztery, w których kolor jagód, już
zgniłych, zatapia się w czerń, nanosi ciemność niezwłocznym krokiem. Ściany
cztery z czterema kątami zaplątanymi w kurze i pajęczyny strachów. Spusty emocji pozamykały drzwi, mimo.wolnie, wolność
zabierając, jakby ptakom skrzydła,
jakby sen.s istnienia.
masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuńahh nie mogę do Ciebie wchodzić bo zawsze stwierdzam, że to nie fair, że jesteś tak ładna i tak drobniutka! Ćwiczenia biorę z internetu;) z filmików :)
OdpowiedzUsuńhttp://lovmornings.blogspot.com/2012/12/jajecznica-z-awokado-i-swiateczny.html tutaj Ala podawała przykładowe;) ja dopiero zaczynam, ale ... jest fajnie!
Zachwycam się tą fotografią wciąż i wciąż na nowo!
OdpowiedzUsuńOdpisalam Ci na meila jakiś czas temu ale nie wiem czy przeczytalas;)
OdpowiedzUsuńJa tez nie chce wracać do szkoły:(
piękna jesteś kruszynko <3
OdpowiedzUsuńprzecudowna fotografia. też chciałabym tak na Ciebie popatrzeć.
OdpowiedzUsuńjesteś taka piękna, zachwycam się za każdym razem Twoimi zdjęciami. :)
OdpowiedzUsuńPiękna i utalentowana !
OdpowiedzUsuńBardzo dobry tekst.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mila
Trzymam kciuki za rozwoj bloga ;) magiczne zdjecie!
OdpowiedzUsuńJesteś taka śliczna i drobna :)
OdpowiedzUsuńten polaroid jest świetny !
OdpowiedzUsuń